Usługa języka migowego
A A A

EMILIA PITUCHA. Czerń i biel z kroplą koloru

Emilia Pitucha ukończyła szkołę średnią w Jarosławiu, nie plastyczną, lecz Technikum Drogowo-Geodezyjne. Jak sama pisze: nie wiem, po co i jakim cudem, bo ani sekundy nie pracowałam w tym zawodzie. Ale jak się zastanowić, to… w moich rysunkach widać techniczny, kreślarsko-projektowy charakter i zamiłowanie do kreski.

Od dołu półkula skierowana bliżej lewej strony, za nią metaliczny pasek, na górze bardzo podobny, lecz węższy. Rysunek.  Od dołu półkula skierowana bliżej prawej strony, przed nią metaliczny pasek, na górze bardzo podobny, lecz węższy. Rysunek.

Studiowała w Lublinie na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej w Instytucie Wychowania Artystycznego (obecnie Wydział Artystyczny). Praca dyplomowa powstała w Pracowni Grafiki, u prof. Danuty Kołwzan-Nowickiej, w 1986 roku.

Artystka z dużymi sukcesami uczestniczy w wielu międzynarodowych i ogólnopolskich konkursach rysunku, festiwalach oraz przeglądach sztuki. Jest twórczynią wielokrotnie nagradzaną, m.in. 2014 – The Honorary Certificate of the Highest Quality – Short List, 9th International Biennial of Drawing Pilsen, Republika Czeska; 2015 – Grand Prix 8th International Drawing Biennale Melbourne, Australia oraz I Nagroda, V Międzynarodowy Konkurs na Rysunek im. M. E. Andriollego, Nałęczów; 2018 – II Nagroda, Konfrontacje Sztuki – Warszawa 2018.

Perspektywa rozrysowana siatką. Pod skosem widać całą sieć jako zamkniętą figurę, od czasu do czasu pojawiają się prześwity. Rysunek.

Rysunki małego formatu, z cyklu Byty (Przemijanie I, III, IV, V, 2009) odzwierciedlają zainteresowanie autorki światłem. Jak sama twierdzi, prace są: delikatne, aksamitne, utrzymane w szarościach, a ich istotą jest teatr światła i cienia, który prezentują również jej następne prace – cykl Odbicia (Olśnienie IV, V, VI, 2014) – tu już ze wzmocnionym napięciem, gdzie walor słabnie na rzecz kontrastu. Zjawisko odbicia pokazuje wewnętrzną strukturę światła, które tańcząc i migocąc dociera do oka widza jako powidoki i wspomnienie. Podobny zapis fascynacji i ulotnych doznań odtwarzają też akwarelowe miniatury, cykl Iluminacje, 2016-2018.

Na czerni widać u dołu geometryczne rozchodzące się kręgi, jak po kroplach wody - nachodzą na siebie i tworzą wzór, z tyłu można dopatrzeć się biegnących po ścianie rur.

 

Przez skruszony w szkle lód przechodzi kolorowe światło: od dołu zielone, dalej granatowe, w lewym górnym rogu różowe. Całość ciemna, prześwity dają znać, że za chwilę się wynurzymy.

Bardzo oszczędnymi środkami artystycznymi Emilia uzyskuje maksimum wyrazu. Cykl Miejsce koncentruje uwagę na minimalizmie współczesnej architektury, wyrafinowanej w swej prostocie, surowej i przejrzystej. Mocne kontrasty, biel i czerń, cała gama subtelnych szarości, jak i zręczne operowanie narzędziem, dały doskonały obraz wirtuozerii warsztatowej w technice rysunku. Skontrastowanie czarno-białych prac z kroplą koloru w postaci kilku akwarelowych przedstawień średniego formatu oraz kilkunastu miniatur pozwala uzyskać wrażenie świeżości oraz lekkości prezentowanej wystawy. Nie ma tu nudy ani monotonii, jest intrygujący i wciągający świat Emilii Pituchy.

Fragmenty z tekstu do katalogu napisanego przez:

Dr hab. Joanna Banek

Akademia Sztuk Pięknych im. Jana Matejki w Krakowie

Kraków,10 lipca 2019 roku

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

do góry